Info
Ten blog rowerowy prowadzi slavo z miasteczka Orzesze.
Mam przejechane 62488.73 kilometrów w tym 6278.50 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.48 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Marzec3 - 0
- 2022, Luty5 - 0
- 2022, Styczeń3 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień8 - 0
- 2021, Sierpień10 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj10 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec11 - 0
- 2021, Luty6 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień1 - 0
- 2020, Listopad4 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień11 - 1
- 2020, Sierpień5 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec13 - 0
- 2020, Maj12 - 0
- 2020, Kwiecień10 - 0
- 2020, Marzec11 - 0
- 2020, Luty6 - 0
- 2020, Styczeń7 - 0
- 2019, Grudzień1 - 1
- 2019, Listopad4 - 0
- 2019, Październik6 - 0
- 2019, Wrzesień4 - 0
- 2019, Sierpień11 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec14 - 0
- 2019, Maj12 - 1
- 2019, Kwiecień10 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień2 - 1
- 2018, Listopad8 - 0
- 2018, Październik6 - 0
- 2018, Wrzesień12 - 0
- 2018, Sierpień18 - 1
- 2018, Lipiec12 - 0
- 2018, Czerwiec15 - 1
- 2018, Maj17 - 1
- 2018, Kwiecień15 - 0
- 2018, Marzec4 - 0
- 2018, Luty5 - 0
- 2018, Styczeń9 - 1
- 2017, Grudzień7 - 0
- 2017, Listopad5 - 0
- 2017, Październik7 - 0
- 2017, Wrzesień2 - 2
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 0
- 2017, Maj15 - 0
- 2017, Kwiecień12 - 0
- 2017, Marzec16 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń8 - 0
- 2016, Grudzień7 - 0
- 2016, Listopad6 - 0
- 2016, Październik10 - 1
- 2016, Wrzesień16 - 1
- 2016, Sierpień21 - 1
- 2016, Lipiec12 - 0
- 2016, Czerwiec23 - 3
- 2016, Maj21 - 2
- 2016, Kwiecień21 - 2
- 2016, Marzec19 - 1
- 2016, Luty12 - 0
- 2016, Styczeń7 - 0
- 2015, Grudzień8 - 0
- 2015, Październik9 - 0
- 2015, Wrzesień7 - 0
- 2015, Sierpień14 - 0
- 2015, Lipiec16 - 0
- 2015, Czerwiec13 - 0
- 2015, Maj16 - 0
- 2015, Kwiecień16 - 0
- 2015, Marzec12 - 1
- 2015, Luty14 - 0
- 2015, Styczeń3 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad9 - 0
- 2014, Październik13 - 0
- 2014, Wrzesień13 - 1
- 2014, Sierpień18 - 1
- 2014, Lipiec21 - 0
- 2014, Czerwiec11 - 0
- 2014, Maj14 - 0
- 2014, Kwiecień11 - 0
- 2014, Marzec17 - 2
- 2014, Luty15 - 2
- 2014, Styczeń14 - 1
- 2013, Grudzień14 - 0
- 2013, Listopad8 - 1
- 2013, Październik15 - 2
- 2013, Wrzesień7 - 0
- 2013, Sierpień17 - 0
- 2013, Lipiec19 - 2
- 2013, Czerwiec13 - 0
- 2013, Maj14 - 0
- 2013, Kwiecień16 - 0
- 2013, Marzec16 - 0
- 2013, Luty12 - 7
- 2013, Styczeń3 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 0
- 2012, Marzec8 - 1
- 2012, Luty3 - 0
- 2012, Styczeń7 - 2
- 2008, Lipiec8 - 0
- 2008, Czerwiec14 - 1
- 2008, Maj15 - 10
- 2008, Kwiecień13 - 19
- 2008, Marzec11 - 16
- 2008, Luty9 - 18
- 2008, Styczeń12 - 13
- 2007, Grudzień4 - 2
- 2007, Listopad1 - 3
- 2007, Październik7 - 5
- 2007, Wrzesień11 - 6
- 2007, Sierpień18 - 11
- 2007, Lipiec16 - 13
- 2007, Czerwiec22 - 7
- 2007, Maj16 - 5
- 2007, Kwiecień16 - 1
- 2007, Marzec11 - 0
- 2007, Luty12 - 0
- 2007, Styczeń8 - 0
- 2006, Grudzień1 - 0
- 2006, Październik1 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień2 - 0
- 2006, Czerwiec1 - 0
- 2006, Maj1 - 0
- DST 35.54km
- Teren 5.00km
- Czas 01:17
- VAVG 27.69km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
jak zwykle za mało czasu
Wtorek, 11 marca 2008 · dodano: 11.03.2008 | Komentarze 2
jak zwykle za mało czasu żeby porządnie potrenowac- ale to ostatnio standart...
z roboty wróciłem po 16 - szybko małe papu, pare spraw do załatwienia , no i na rower:
jaśkowice-orzesze-na wawrzyna-bujaków-chudów-paniówki-paniowy-mokre-sośnia górka-bujaków-ornontowice-orzesze-jaskowice
musiałem szybko wracac bo jeszcze ważny wyjazd mnie czeka...
Kategoria przed siebie, trening
Komentarze
Terrago44 | 19:14 wtorek, 11 marca 2008 | linkuj
Tośmy się gdzieś rozminęli.
Wracałem Slavo terenowo przez Rusinów, od strony Paniów i powiem że myślałem między innymi o tobie , czy gdzieś nie "szarpiesz" kilometrów.
A czas niestety jak już kiedyś powiedziałem - nie jest gumowy .
Ja mam ten sam problem. Czasami jadę z duszą na ramieniu.... czy wyrobię się w czasie bo jeszcze trzeba coś tam zrobić lub załatwić.
P*O*Z*D*R*O*
Komentuj
Wracałem Slavo terenowo przez Rusinów, od strony Paniów i powiem że myślałem między innymi o tobie , czy gdzieś nie "szarpiesz" kilometrów.
A czas niestety jak już kiedyś powiedziałem - nie jest gumowy .
Ja mam ten sam problem. Czasami jadę z duszą na ramieniu.... czy wyrobię się w czasie bo jeszcze trzeba coś tam zrobić lub załatwić.
P*O*Z*D*R*O*